wtorek, 21 stycznia 2014

Śrut nocnej ciszy...



Nazwijmy rzecz po imieniu, Kochani.

 Producenci Paranormalnych Aktywności powinni zgłosić się do mnie i zaangażować mnie do ich kolejnych odcinających kupony produkcji w roli konsultanta, ponieważ właśnie dołączyłem do zacnego grona osób, które na własnej skórze przekonały się, że "te" rzeczy naprawdę istnieją. Mało tego. Jak nakazuje obowiązująca moda, posiadam autentyczne nagranie mojego autorstwa, które zmrozi krew w Waszych żyłach. Bardzo proszę.





P.S. Nie ponoszę winy za żadne ataki serca u widzów. Dziękuję.