sobota, 28 września 2013

Ból



Otóż wczoraj wybrałem się na niewielkie zakupy spożywcze, za cel obierając sobie niewielką filię sieci sklepów „Żabka” na zboczu, pod moim domem. Dzień był upalny. Wyjątkowo rażący. Wszedłem do sklepu, a tam siedząca za ladą zgrabna, młoda panienka słowem się do mnie nie odezwała.

Dziękuję.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz